Chorwackie wakacje w korku
Coraz bardziej wydłuża się droga do urlopowych miejsc w Chorwacji. Jeśli dotąd „korki” zaskakiwały podróżnych przed bramkami autostradowymi na autostradzie A1 tuż przed Zagrzebiem w miejscowości Lučko, to teraz prawdziwą zmora jest odcinek drogi Sveta Helena – Bosiljevo. Ten kilkudziesięciokilometrowy korek udaje się pokonać w ciągu ponad dwóch godzin. W „korku” stoją karnie Niemcy, Austriacy, Słoweńcy, Czesi, Słowacy, Węgrzy i oczywiście Polacy, których na wakacyjny wypoczynek przyjechało w zeszłym roku ponad milion osób. Chorwacki system opłat drogowych od lat oparty jest na rozliczaniu kierowców od przebytej odległości między punktami poboru. Kierowca musi pobrać bilet każdorazowo przy wjeździe na dany odcinek autostrady, a następnie uiścić opłatę przy zjeździe. Ten system wraz z narastającym ruchem turystycznym w Chorwacji powoduje bardzo długie okresy oczekiwania, a co za tym idzie korki przed bramkami poboru opłat. Dlatego już w 2022 roku pojawił się pomysł usprawnienia procesu oraz wyeliminowania kolejek na bramkach wjazdowych i wyjazdowych na trasie podróży po Chorwacji. Dwa lata później rozstrzygnięto nawet przetarg na operatora winiet – firmę SkyToll. Elektroniczne
winiety miały zostać wprowadzone z początkiem 2025 rok. Niestety tak się nie stało. Okazało się, że na przeszkodzie stanęła sama analiza wielu ofert i znaczne koszty związane z budową całego systemu w postaci setek kamer i czujników służących do automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych. Koszty związane z wprowadzeniem nowego sposobu pobierania opłat drogowych oszacowano na ok. 100 000 000 EURO. Teraz pojawiła się kolejna data wprowadzenia nowego systemu poboru opłat. Ponoć nowe zasady zaczną obowiązywać już w 2026 roku. Ministerstwo Gospodarki Morskiej, Transportu i Infrastruktury podpisało, bowiem umowę na opracowanie nowego systemu poboru opłat o wartości 80 milionów euro. System ten zaoferuje użytkownikom możliwość uiszczania opłat za pomocą urządzeń ETC lub automatycznego odczytu rejestracji za pomocą kamery i powinien zacząć działać, lecz dopiero po wakacjach 2026 roku. Kto zatem planuje wybrać się na wypoczynek w Chorwacji musi liczyć się z staniem w korkach. Jeśli już decydujemy się na podróż samochodem, warto zrobić to w nocy, najlepiej z niedzieli na poniedziałek lub w środku tygodnia, aby uniknąć największych zatorów drogowych. Jadąc autostradą należy pamiętać by ustawić się w kolejce do bramki, w której można płacić kartą. Do tych bramek są po prostu mniejsze kolejki. Kartę wystarczy włożyć do czytnika, nie podając pin-u. Tak jest w miejscowości Lučko przed Zagrzebiem. Przed głównym punktem poboru opłat (około trzech kilometrów) trzeba „trzymać” się prawej strony autostrady i skręcić na pasy drogowe prowadzące do poboru opłat wyłącznie karatami płatniczymi lub za pomocą urządzeń ETC. Korek też tam jest, ale znacznie mniejszy.